fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Demokratyczni senatorowie popierają Marcina Karpińskiego i zapowiadają rozliczenie afery wizowej

Kampania wyborcza trwa od kilku tygodni, opozycja rywalizuje z rządzącym od 8 lat PiS nie tylko o większość w Sejmie, ale także o utrzymanie, a nawet powiększenie większości w Senacie, co pozwoli na lepsze funkcjonowanie przyszłego rządu, złożonego z partii dzisiejszej opozycji. Jednym z okręgów senackich, gdzie opozycja dzięki Paktowi Senackiemu może odebrać mandat PiS, jest okręg pabianicko-zgiersko-łaski. Kandydata Lewicy, Marcina Karpińskiego, walczącego o mandat senacki w imieniu całej demokratycznej opozycji, postanowili wesprzeć obecni senatorowie, Artur Dunin i Krzysztof Kwiatkowski.

 

"Kolejna odsłona Paktu Senackiego w praktyce. Jesteśmy już po wielu spotkaniach, po poparciach dla naszych kandydatów Paktu Senackiego we wszystkich okręgach w województwie łódzkim, ale teraz przyszedł czas na wsparcie dla naszego kandydata od praktyków, czyli aktualnych senatorów, których bardzo serdecznie witam na dzisiejszej konferencji. Senatora Krzysztofa Kwiatkowskiego, senatora Artura Dunina no i naszego kandydata do Senatu Marcina Karpińskiego, który jest jedynym kandydatem sił opozycji demokratycznej w okręgu, który obejmuje trzy powiaty - powiat zgierski, powiat pabianicki, powiat łaski. Dla nas wybory do parlamentu to najważniejsza rzecz, do tych wyborów zostało 3,5 tygodnia, 3,5 tygodnia ciężkiej, wytężonej pracy, żeby tak jak dotychczas, tak jak w tej kadencji, mieć większość po tej stronie demokratycznej w Senacie, ale żeby do tej większości dołożyć też większość w Sejmie. Dlatego każdego dnia przekonujemy mieszkańców naszego regionu, naszego województwa do tego, aby głosować na siły demokratyczne i głosować na naszych kandydatów do Senatu, szczególnie w tych trudnych czasach" — przekonywał poseł Tomasz Trela, lider łódzkiej listy Lewicy do Sejmu.

 

Polityk Lewicy podkreślił przy tym, że rządy PiS to jedynie afery, nadużycia i nieprawidłowości szkodzące Polsce i polskim obywatelom. Zwrócił uwagę na milczenie łódzkiej jedynki na listach PiS, ministra Rau, w kwestii afery wizowej. Choć ujawniona przez zagraniczne organizacje afera uderza w wiarygodność i wizerunek Polski na arenie międzynarodowej, minister Zbigniew Rau i jego koledzy z rządu udają, że nie ma żadnego problemu. Tym bardziej ważne, by opozycja zdobyła większość w parlamencie, w tym w Senacie, i dokładnie wyjaśniła sprawę, odbudowując zaufanie zagranicznych partnerów.

 

"Obecny tutaj obok mnie nasz kandydat Marcin Karpiński, to jest kandydat lewicy, centrum, centroprawicy i takich ludzi jak ja, bezpartyjnych, niezależnych, ale którym silny samorząd, realizujący potrzeby mieszkańców jest bliski od wielu, wielu lat. Nie ukrywam, że dla mnie poparcie Marcina jest poparciem symbolicznym, bo on stanowi najlepszy możliwy przykład, co to jest Pakt Senacki, porozumienie wszystkich tych, którym bliska jest myśl, idea Polski samorządnej, rozwiązującej problemy mieszkańców" — oświadczył senator Krzysztof Kwiatkowski.

 

Senator niezależny zaznaczył, że zna kandydata Paktu Senackiego od 30 lat, przypomniał wspólne początki w samorządzie powiatowym, gdzie współpracowali, razem budując samorządność Polski. Dodał, że Marcin Karpiński to człowiek z pasją, zaangażowany i oddany pomaganiu i rozwiązywaniu problemów mieszkańców. Senator Kwiatkowski zaapelował do wszystkich wyborców Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Polski 2050, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Ruchu Samorządowego Tak dla Polski o głos na Marcina Karpińskiego. Parlamentarzysta odniósł się też do afery wizowej, za którą jego zdaniem całkowitą odpowiedzialność ponosi minister Rau, nadzorujący placówki dyplomatyczne. Mimo to, nie poniósł ze strony swojego ugrupowania żadnych konsekwencji, nadal zajmując stanowisko w rządzie i miejsce lidera łódzkiej listy PiS do Sejmu.

 

"Jestem szczęśliwy i dumny, że mogę stanąć koło Marcina Karpińskiego, człowieka, którego znam od wielu, wielu lat, człowieka, o którym można powiedzieć, że to urodzony samorządowiec. We krwi ma samorząd, teraz potrzebujemy go w Senacie, bo oprócz samorządu to też prawnik, a prawników też potrzeba w Sejmie i w Senacie. Potrzebna jest również wiedza rolnicza, którą również Marcin posiada. Jest człowiekiem naprawdę posiadającym wielką wiedzę, która będzie wykorzystana w Senacie, wierzę głęboko w to, że Marcin wygra te wybory do Senatu i zasiądzie razem z nami, ze mną i z Krzysztofem w ławach senackich i będziemy dalej pilnować wolnego, demokratycznego Senatu" — wyraził przekonanie senator Artur Dunin.

 

Odnosząc się do bulwersujących doniesień odnośnie afery wizowej i nielegalnej sprzedaży wiz przez ludzi związanych z PiS, senator Artur Dunin zwrócił się do Jarosława Kaczyńskiego, zapewniając go, że nie jest to aferka bez znaczenia, a poważna sprawa, uderzająca w wizerunek, wiarygodność i bezpieczeństwo naszego kraju, a stoją za nią ludzie, którzy przekonują Polki i Polaków, że są jedyną gwarancją bezpieczeństwa i gwarantem powstrzymania napływu migrantów do Polski. Zapewnił też, że kwestia wiz, podobnie jak sprawa respiratorów czy willi rozdawanych przez ministra Czarnka ludziom związanym z PiS, będzie wyjaśniona przez niezależną prokuraturę i niezawisłe sądy.

 

"To wielki zaszczyt i wielkie wyzwanie przede mną, bo stoi obok mnie dwóch senatorów, zgierzan, ale Senat, jak wiemy, to nie jest jedna czy druga, czy dziesiąta miejscowość. Senat jest Rzeczypospolitej Polskiej i ja chcę, i będę senatorem Rzeczypospolitej Polskiej i całego naszego narodu, podobnie jak panowie, podobnie jak poseł Trela. Przed nami tyle pracy i tyle wyzwań, że nawet sobie w tej chwili pewnie nie wyobrażamy. Dzisiaj jest tyle tu powiedziane o aferze wizowej, ja tylko taką jedną reminiscencję, może trochę z tego wątku ogrodniczo-rolniczego. Kilkanaście dni temu młoda dziewczyna, która sprzedawała wiśnie na stoliku, przez sanepid była odsądzona od czci i wiary, dostała wysoką karę, a sprzedawanie, rozdawanie wiz na jakiś afrykańskich bazarach to dla PiS góra aferka" — oświadczył Marcin Karpiński, kandydat Paktu Senackiego w okręgu pabianicko-zgiersko-łaskim.

 

Kandydat Lewicy w ramach Paktu Senackiego zapewnił, że przyszły Senat i przyszły Sejm zrobią porządek i takich afer jak ta w MSZ nie będą zamiatały pod dywan, co jest specjalnością PiS. Wyraził też zadowolenie, że Pakt Senacki działa w praktyce i nie jest jedynie pięknym hasłem, co dobrze zwiastuje dzisiejszej opozycji, która zdaniem Marcina Karpińskiego za 3,5 tygodnia będzie koalicją rządzącą. Jak zapewnił, choć opozycja idzie trzema drogami, to zmierza do tego samego celu.

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem